Łapała "stopa" załapała się na areszt, bo była poszukiwana
Policjanci z gorzyckiego komisariatu zwrócili uwagę na parę "stopowiczów". Osoby te stały w nocy przy drodze i były słabo widoczne. W trosce o ich bezpieczeństwo mundurowi postanowili zwrócić im uwagę. Wtedy wyszło na jaw, że jedna z tych osób jest poszukiwana.
Policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego gorzyckiego Komisariatu Policji, podczas patrolu ulicy Raciborskiej w Syryni, około godziny 23 zauważyli dwie osoby, które łapały "stopa". Kobieta i mężczyzna stali w miejscu słabo oświetlonym. W trosce o bezpieczeństwo pary mundurowi postanowili z nimi na ten temat porozmawiać. Jednak na widok policjantów kobieta zaczęła się nerwowo zachowywać. Stróże prawa wylegitymowali "stopowiczów" - 27-letniego mieszkańca powiatu wodzisławskiego i jego znajomą, 22-letnią mieszkankę Warszawy. Okazało się, iż kobieta jest poszukiwana w celu odbycia kary 149 dni pozbawienia wolności. Została przez policjantów zatrzymana i trafiła do aresztu, tam odsiedzi zaległą karę.
Policjanci podczas codziennej służby skutecznie skracają listę osób, które ukrywają się przed organami ścigania, chcąc uniknąć kary.